Dlaczego czystość jest ważna?

atce schodowej, zamiatanie i zmywanie podłóg oraz schodów. Dwa razy do roku wykonuje także mycie okien i dokładne sprzątanie strychu. Wówczas mieszkańcy bloku zobowiązani zostają do tego, żeby usunąć ze strychu wszystkie przedmiot

Dlaczego czystość jest ważna?

Mycie okien w bloku

Sprzątaniem bloków bardzo często zajmuje się firma sprzątająca wynajęta przez administrację budynku. Do jej standardowych działań należy ścieranie kurzy na klatce schodowej, zamiatanie i zmywanie podłóg oraz schodów. Dwa razy do roku wykonuje także mycie okien i dokładne sprzątanie strychu. Wówczas mieszkańcy bloku zobowiązani zostają do tego, żeby usunąć ze strychu wszystkie przedmioty, które mogłyby doprowadzić do wybuchu pożaru i są w tym miejscu po prostu zbędne, a firma sprzątająca przeprowadza w tym miejscu gruntowne porządki powiązane z wietrzeniem strychu. Po upływie jakiegoś okresu czasu przeprowadzane są również gruntowne porządki piwnic, a zwłaszcza pomieszczeń ogólnodostępnych znajdujących na terenie piwnicy.


Sprzątanie po remoncie

Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.

Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.

Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.


Problem właścicieli zwierząt

Każdy kto ma w domu stworzenie pokryte sierścią wie, oj wie jak ciężko utrzymać porządek. Wiadomo - najczystsze mieszkania należą do bezdzietnych i niezezwięrzęconych korposzczurów, którzy w swoich domach bywają w zasadzie okazyjnie. I jeszcze ktoś im ten brak bałaganu ogarnia. No za mnie nikt nie ogarnie sierści z trzech kotów i psa. Tak sobie myślę, że może te sfinksy, czy chińskie grzywacze to nie taki zły pomysł. Wiecie, te psy i koty o kontrowersyjnej urodzie, bo bez futra. Ale to ma sens - nie ma futra, nie ma kłaków, nie ma walających się po katach kłębków, nie ma sierści na łózko i kanapie. I krzesłach. I obiciach, I dywanach... Rozmarzyłam się.